Ronaldo był „niechcianym dzieckiem”, a jego mama chciała aborcji, teraz jest twarzą futbolu
Czy możesz sobie wyobrazić świat bez Cristiano Ronaldo? Brak gola w ćwierćfinale Ligi Mistrzów przeciwko FC Porto z odległości miliona jardów w 2009 roku? Żadnych epickich uderzeń rowerowych przeciwko Juventusowi w 2018 roku i żadnych dziwnych dziwactw Statuetki CR7 z wypukłościami lub krzywymi twarzami ośmieszyć? Tak, świat byłby smutnym, małym miejscem.
I to była prawie taka możliwość!
Według Matko Odwaga, autobiografia Dolores Aveiro, matki portugalskiego kapitana, Ronaldo była niechcianym dzieckiem i planowała aborcję. Kiedy poszła do lekarza, aby wykonać plan, stanowczo sprzeciwiał się tej decyzji i odmówił kontynuowania zabiegu.
Zgodziła się nawet, że spróbowała aborcji wywołanej przez siebie, kiedy personel medyczny powiedział „nie”, pijąc gotowane czarne piwo i biegając, dopóki nie poczuła, że upadnie. Oczywiście i na szczęście jej plan się nie powiódł.
Gdyby Maria Dolores Santos Aveiro miała aborcję, którą planowała zrobić do ostatniej chwili, Atletico miałoby co najmniej jeden tytuł Ligi Mistrzów.
- Saad ™ ️ (@Dostoeyevsky) 18 lutego 2020 r
Jeden gracz niszczy Atletico w Europie KAŻDEGO roku.
Atletico jeszcze nie przegrało europejskiego remisu z drużyną bez Ronaldo od 2013 roku. pic.twitter.com/WnTuWa78DE
W filmie dokumentalnym z 2015 roku o nazwie Ronaldo , jego matka powiedziała: „To dziecko, które chciałam usunąć” - powiedziała. „Bóg nie chciał, aby to się stało i zostałem z tego powodu pobłogosławiony, a Bóg mnie nie ukarał.
Oczywiście dzisiaj jest zupełnie inaczej. On jest personifikacja czegoś większego niż życie , ma własne dzieci, a Dolores cieszy się życiem jako szczęśliwa babcia.
Zobacz ten post na Instagramie Wpis udostępniony przez (@Chrześcijanin)
Zawodowo Ronaldo jest jednym z najbardziej utytułowanych i ukochanych sportowców na świecie, który może pochwalić się drugim co do wielkości wynagrodzeniem we wszystkich dyscyplinach sportowych. Osobiście jest wspaniałym synem, który odejdzie wszystko w mgnieniu oka i lataj do jego matki, kiedy tylko go potrzebuje.
Sama Dolores okazała podobny rodzaj uczucia wobec tak zwanego niechcianego dziecka. Stres związany z oglądaniem gry Ronaldo na największych scenach piłkarskiego świata, we wszystkich tych ligach mistrzów i pucharach świata przez lata, odcisnął na niej swoje piętno. W tym samym dokumencie mówi, że bycie matką gracza, który musi wygrywać, jest dość skomplikowane… Bardzo cierpię.
Zobacz ten post na Instagramie Wpis udostępniony przez (@Chrześcijanin)
„Czasami Ronaldo naśmiewa się ze mnie i mówi:„ Nie chciałeś, żebym się urodził. Ale teraz widzicie, że pomagam wam wszystkim ”. I cóż, czasami się z tego śmiejemy - powiedziała.
Co o tym myślisz?
Rozpocznij rozmowę, a nie ogień. Napisz z życzliwością.
Wyślij komentarz