Dzisiaj

X-Rated Jokes II



wysokobiałkowe batony zastępujące posiłek
dowcipy seksualne Hipis i zakonnica

Hipis wsiada do autobusu i siada obok zakonnicy na przednim siedzeniu. Hipis patrzy i pyta zakonnicę, czy uprawiałaby z nim seks.

Zakonnica zdziwiona pytaniem grzecznie odmawia i wysiada na następnym przystanku.

Kiedy autobus znowu rusza, kierowca autobusu mówi do hipisa: „Jeśli chcesz, mogę ci powiedzieć, jak możesz nakłonić tę zakonnicę do uprawiania z tobą seksu”.


Hipis mówi, że chciałby wiedzieć, jak to zrobić, więc kierowca autobusu mówi mu, że w każdy wtorek o północy zakonnica idzie na cmentarz, aby modlić się do pana. „Gdybyś poszedł ubrany w szaty i jakiś świecący w ciemności makijaż”, mówi kierowca autobusu, „mógłbyś jej powiedzieć, że jesteś Bogiem i kazać jej uprawiać z tobą seks”.

Hipis postanawia to wypróbować. We wtorek idzie na cmentarz i czeka na zakonnicę. Zgodnie z harmonogramem pojawia się zakonnica. Podczas gdy ona się modli, hipis wychodzi z ukrycia, ubrany w szaty i świecącą, podobną do Boga maskę. 'Jestem Bogiem. Słyszałem twoje modlitwy i odpowiem na nie, ale najpierw musisz uprawiać ze mną seks - mówi.

Zakonnica zgadza się, ale prosi o seks analny, żeby zachować dziewictwo.

Hipis zgadza się na to i szybko zabiera się do seksu z zakonnicą.

Kiedy hipis kończy, zdejmuje maskę i krzyczy: „Ha ha, jestem hipisem! '

W odpowiedzi zakonnica zdejmuje maskę i krzyczy: „Ha ha, jestem kierowcą autobusu!”.


Trzech facetów w łóżku


Trzech facetów musiało spędzić noc w hotelu i dzielić podwójne łóżko.

Rano facet po prawej stronie powiedział: „Ostatniej nocy miałem ten wspaniały sen, w którym dziewczyna dała mi ręczną robotę”

Facet po lewej odpowiedział: „To dziwne, ja też”.

W końcu facet pośrodku powiedział: „Na szczęście dla was ... Śniło mi się, że jeździłem na nartach”


Wibrujące wibratory

Pewna pani zadzwoniła do swojego ginekologa i poprosiła o pilną wizytę. Recepcjonistka kazała wejść od razu. Pobiegła do biura i została zaprowadzona prosto do gabinetu lekarskiego. Lekarz wszedł do gabinetu i zapytał o jej problem.

Była bardzo nieśmiała z powodu swojego nagłego problemu i poprosiła ginekologa o zbadanie jej pochwy.

Więc lekarz zaczął ją badać. Po zakończeniu badania podniósł głowę. - Przepraszam panno - powiedział - ale usunięcie wibratora będzie wymagało bardzo długiej, delikatnej i kosztownej operacji chirurgicznej.

- Nie jestem pewien, czy stać mnie na to - westchnęła młoda kobieta. - Ale skoro tu jestem, czy mógłbyś po prostu wymienić baterie?


Sałata i Pomidor


Pewnej nocy mężczyzna i kobieta poszli do jego domu, aby uprawiać seks, kiedy zatrzymał ją, aby powiedzieć: `` Nadal mieszkam z rodzicami, a mój brat i ja dzielimy łóżka piętrowe, więc jeśli chcesz zmienić pozycję, powiedz `` sałata '', a jeśli chcesz jechać szybciej, powiedz „pomidory”.


Więc zaczęli to robić, a ona krzyczała: „sałata, sałata, pomidory, sałata, pomidory, pomidory”.


Nagle młodszy brat (na dolnej pryczy) powiedział:- Czy mógłbyś przestać robić kanapki? Nabierasz na mnie majonezu!


Wódka Rosyjska

Spłukany Rosjanin spaceruje ulicą w Moskwie i kopie butelkę leżącą na ulicy. Nagle z butelki wychodzi dżin. Rosjanin jest oszołomiony, a dżin mówi: „Witaj mistrzu, spełnię jedno życzenie, cokolwiek zechcesz”.


Rosjanin zaczyna myśleć: „Cóż, bardzo lubię pić wódkę”. W końcu Rosjanin mówi: „Chcę pić wódkę, kiedy chcę, więc zrób mi sikanie”.

Dżin spełnia jego życzenie. Kiedy Rosjanin wraca do domu, wyjmuje z szafki szklankę i sika do niej. Patrzy w szkło i jest jasne. Wygląda na wódkę. Potem czuje płyn. Pachnie wódką. Zasmakuje więc i jest to najlepsza wódka, jaką kiedykolwiek próbował.

Rosjanin woła do żony: „Natasza, Natasza, chodźcie szybko!”. Biegnie korytarzem, Rosjanin wyjmuje z szafki kolejną szklankę i sika do niej. Mówi jej, żeby się napiła, to wódka. Natasza jest niechętna, ale idzie dalej i upija łyk. To najlepsza wódka, jaką kiedykolwiek próbowała. Obaj piją i bawią się całą noc.

Następnej nocy Rosjanin wraca z pracy i każe żonie wyjąć z szafki dwa kieliszki. Przystaje do sikania do dwóch szklanek. Rezultat jest taki sam, wódka jest wyśmienita, a para pije do wschodu słońca.


Wreszcie nadchodzi piątek wieczorem i Rosjanin wraca do domu i mówi swojej żonie: „Natasza weź jedną szklankę z kredensu i napijemy się wódki”.

Jego żona bierze szklankę z szafki i stawia ją na stole.
Rosjanin zaczyna sikać do szklanki, a kiedy ją napełnia, żona pyta go: „Ale Borys, po co nam tylko jedna szklanka?”. Boris unosi szklankę i mówi: „Ponieważ dziś wieczorem, kochanie, pijesz z butelki!”.


-Zdjęcia dzięki uprzejmości Thinkstock-

Co o tym myślisz?

Rozpocznij rozmowę, a nie ogień. Napisz z życzliwością.

Wyślij komentarz