Ezra Miller przyniósł maskę na galę Met, aby uratować wszystkich przed makijażem wywołującym ból głowy
Gala Met jest coroczną nagrodą dla Instytutu Kostiumów Metropolitan Museum of Art, a tegorocznym tematem była „kamp”. Zaproszone osoby traktują to bardzo poważnie, co znajduje odzwierciedlenie w strojach, które wybierają na to wydarzenie.
Camp wywodzi się z eseju Susan Sontag z 1964 roku, w którym obóz został zdefiniowany jako wrażliwość estetyczna z pewną godną podziwu przesadą.
Ezra Miller z filmu „Fantastyczne zwierzęta: Zbrodnie Grindelwalda” był jednym z celebrytów, którzy potraktowali ten temat naprawdę poważnie i pokazali, czym jest dla nich obóz. Dla Ezry był to ciężki makijaż oczu, ahem, a może raczej makijaż wielu oczu.
Rzecz w tym makijażu polega na tym, że ma on tak psychodeliczny charakter, że musiał nosić przy sobie maskę, żeby od czasu do czasu mógł się zakryć. Maska bardziej niż cokolwiek innego dodaje element zaskoczenia do całego wyglądu.
Ezra zmienił swoje spojrzenie w swego rodzaju iluzję, ponieważ początkowo ukrywał twarz za maską. Ubrał się w białą pelerynę tylko po to, by utrzymać swój strój w tajemnicy.
Następnie, w dramatycznym ujawnieniu, później porzucił pelerynę na rzecz garnituru w prążki z pociągiem. Chociaż garnitur był interesujący sam w sobie, makijaż ukradł show.
Jeśli patrzysz uważnie, nie możesz zbyt długo patrzeć na makijaż, dlatego prawdopodobnie nosił maskę. Co myślisz?
Co o tym myślisz?
Rozpocznij rozmowę, a nie ogień. Napisz z życzliwością.
Wyślij komentarz