Inne Sporty

Satnam Singh: Co się stało z tworzącym historię graczem NBA w Indiach i gdzie jest teraz

W 2015 roku kibice indyjskiego sportu byli załamani po porażce reprezentacji narodowej krykieta w półfinale z Australią w upragnionym Pucharze Świata ICC. Jak na naród, który czci krykiecistów jak półbogów, obrońcy mistrzów Indii, którzy zostali znokautowani w półfinale, wprawili fanów w stan żałoby. Ale kilka miesięcy później kibice z Indii mieli coś do kibicowania, co było nie mniej niż triumfem w Pucharze Świata.




W lipcu Satnam Singh Bhamara zapisał swoje nazwisko w książkach historycznych po tym, jak został pierwszym Indianinem, który został powołany do słynnego National Basketball Association (NBA). Ówczesny 19-latek, wysoki na siedem stóp i dwa cale i waży nieco ponad 131 kg, został wybrany przez Dallas Mavericks jako 52 miejsce w 2015 NBA Draft.






Astronomiczny wyczyn Satnama nie tylko oznaczał początek nowego rozdziału w indyjskiej koszykówce, ale był także kulminacją ciężkiej pracy młodego strzelca, podkreślając jego inspirującą podróż z małej wioski Pendżabu do bogactwa NBA.

Urodzony w rodzinie rolników w wiosce Balloke Satnam po raz pierwszy zapoznał się z koszykówką po tym, jak jego ojciec zapisał go do Ludhiana Basketball Academy.



Mając zaledwie 13 lat, Satnam miał sześć stóp i 11 cali wzrostu i ważył 104 kg. Dwa lata później poprowadził młodzieżową drużynę stanu Pendżab na mistrzostwa kraju, które zwróciły uwagę IMG Reliance, nowej firmy zajmującej się marketingiem sportowym i rozrywkowym, utworzonej w 2010 roku. W tym samym roku otrzymał stypendium i wysłany do Bradenton na Florydzie, aby trenować. w IMG Academy.




To tam Satnam szlifował swoje umiejętności i po raz pierwszy posmakował sprawności, kluczowego składnika sukcesu w sporcie. Pozostając w USA i zarządzając wszystkim samodzielnie, pomimo braku znajomości angielskiego, Satnam miał spory udział w trudnościach, które sprawiły, że jego podróż do Draft NBA 2015 była tego warta. Niestety, walka o „indyjski gigant” jeszcze się nie skończyła.


Po tym, jak został wybrany przez Dallas Mavericks, Satnam nie rozegrał ani jednego meczu w NBA. Satnam grał w Lidze Letniej NBA 2015 dla Mavericks, a kilka miesięcy później został przejęty przez Texas Legends - drużynę stowarzyszoną Mavericks z G-League. Jednak po występie w zaledwie 27 meczach w ciągu dwóch sezonów, Satnam został zwolniony przez Texas Legends, co położyło kres jego bardzo hucznemu występowi w NBA.

Jak na kogoś, kto po raz pierwszy zwrócił uwagę NBA India ze względu na jego niesamowitą koordynację ręka-oko i naturalny dotyk strzelecki, Satnam został uznany za powolnego poruszania się po korcie ze względu na jego wzrost. Rozczarowany pobytem w USA Satnam wrócił do Indii, aby zastanowić się nad swoją przyszłością, aw 2017 roku podpisał kontrakt z UBA Pro Basketball League w tym kraju. Dzięki wsparciu Fundacji Virat Kohli Satnam nawiązał kontakt z ligami koszykówki w Australii i Kanadzie.

[Więcej wideo] Trudne zamówienie #Satnamsingh z @imVkohli dla @TISSOT pic.twitter.com/zdS3N7E4d6

- 🇮🇳 (@ barshaVkohli18) 26 września 2018 r

Australijska Liga Koszykówki zwróciła się do niego, aby zostać graczem rozwijającym, co oznaczało, że będzie głównie trenował z główną drużyną, ale nie grał w mecze. Po zignorowaniu ich oferty zadzwoniła Kanada National Basketball League (NBL), aw 2018 roku Satnam dołączył do St.John's Edge w NBL.

pic.twitter.com/SGGGtQSI2i

- Satnam Singh Bhamara (hellosatnam) 17 maja 2019 r


W tym samym sezonie Satnam osiągnął swój najlepszy występ po zarejestrowaniu prawie dwukrotnego dubletu 7 punktów i 8 zbiórek, grając po sezonie 12 minut w pierwszym meczu finałowym. The St.John's Edge ostatecznie przegrał czwartą partię z Moncton Magic, którzy zostali koronowani na mistrzów NBL Canada 2018-19. Pod koniec sezonu Satnam wysłał wiadomość, która według doniesień była jego pożegnalną wiadomością do St. John's Edge.

Oprócz gry w ligach zamorskich Satnam spędzał również czas grając w drużynie indyjskiej. Został również wciągnięty do wiodącej roli w indyjskim zespole na kwalifikacje do Mistrzostw Świata FIBA ​​2019, ale właśnie wtedy, gdy sprawy układały się dobrze dla Satnama, nie zdał testu antydopingowego.

Satnam Singh: Walki Indii © Twitter / @ hellosatnam


W grudniu ubiegłego roku Satnam został tymczasowo zawieszony przez Narodową Agencję Antydopingową (NADA) za niepowodzenie testu na obecność narkotyków poza zawodami przeprowadzonego w Bangalore podczas indyjskiego obozu przygotowawczego do Igrzysk Południowoazjatyckich. W rezultacie klatka z Pendżabu wycofała się z igrzysk, powołując się na problemy osobiste.

W odpowiedzi Satnam zakwestionował ustalenia NADA i zakwestionował jego tymczasowe zawieszenie na rozprawę przed Antydopingowym Panelem Dyscyplinarnym (ADDP). Jeśli ADDP uzna go za winnego, Satnam może stanąć w obliczu czteroletniego zakazu. Jednak z powodu blokady koronawirusa (COVID-19) w kraju przesłuchanie Satnam ADDP, które pierwotnie zaplanowano na koniec marca, nadal jest odkładane, pozostawiając los młodzieńca w zawieszeniu.


Niezależnie od decyzji ADDP w jego sprawie, podróż Satnama pozostaje wyjątkową opowieścią o walce. Satnam odważył się być niezwykle wysokim chłopcem w wiosce Balloke, tworzącym historię w NBA, sfrustrowanym brakiem czasu na grę, tracąc kontrakty drużynowe, wracając do domu rozczarowany, grając w mniej lukratywnych ligach, aż po czekanie na swój los w skandalu dopingowym. wszystko w tak młodym wieku.

A w czasach, gdy wszystko wydaje się iść przeciwko niemu, fakt, że Satnam ma dopiero 24 lata i już tyle zniósł, z pewnością sprawi, że będzie silniejszy i bardziej głodny, by powrócić do tego, co kocha najbardziej: koszykówki.

Co o tym myślisz?

Rozpocznij rozmowę, a nie ogień. Napisz z życzliwością.

Wyślij komentarz