Wyznania

11 wstydliwych historii z zabawkami erotycznymi, które sprawią, że będziesz się śmiać i płakać w tym samym czasie

Zabawki erotyczne może być świetnym sposobem na urozmaicenie swojego związku lub spędzenie czasu dla siebie, ale oczywiście jest na to odpowiedni czas i miejsce, aby zachować swój sekret. To znaczy, poważnie, to wszystko jest zabawne i zabawne, dopóki twój zestaw huśtawek się nie zawali, albo twój dziadek zobaczy twoje kulki analne lub twój pies myśli, że twoje dildo jest jego jedzeniem. Aby uzyskać więcej takich przygnębiających historii, spójrz na ten wątek wyznania Szept .



1) Jest powód, dla którego przechowujemy wszystkie „kosztowności” w naszym głównym bagażu.

Zostałem przeszukany na lotnisku, ponieważ mój wibrator w torebce przypadkowo włączył się podczas przechodzenia przez kontrolę bezpieczeństwa: /

2) Mam nadzieję, że go nie rozwiązał.





Mój dziadek znalazł moje kulki analne i pomyślał, że to jakaś magiczna układanka !!! prawie umarłem

3) Czy dlatego jest znany jako „joystick”?

Kiedyś użyłem kontrolera Xbox jako wibratora

4) Bóg zawsze wskazuje nam drogę.



Użyłem mojego starego różańca jako improwizowanych kulek analnych

5) Przynajmniej coś podłączyło.

najlepsza latarka czołowa do nocnych wędrówek
Myłem swoje zabawki erotyczne i przypadkowo upuściłem wtyczkę do kanalizacji, która zatkała mój zlew.

6) Wiesz, co mówią o zdesperowanych ludziach!

Kiedyś zgubiłem dildo, więc użyłem spodu lampy. Bolało i nie było

7) Cóż, pan i pies bawią się tym samym.



Kiedyś miałem przyjaciół i mój pies wyszedł z mojej sypialni z moim dildem w ustach ...

8) Mam nadzieję, że jej wskazówka była naprawdę miła.

Zostawiłem wibrator na moim łóżku hotelowym, a pokojówka schowała go w prześcieradłach.

9) Złamany

Mój współlokator wyjął zmywarkę. Szkoda, że ​​nie

10) Ktoś musiał mu powiedzieć. Lepiej ty niż ktokolwiek inny.

Kiedyś mój młodszy brat próbował kupić pierścień na penisa w łazience na stacji benzynowej, musiałem mu powiedzieć, że tak się nie dzieje

11) My też mamy taką nadzieję.

Niezręcznie musiałem zadzwonić do obsługi klienta, aby zwrócić zepsutą zabawkę erotyczną. Mam nadzieję, że już nigdy nie będę musiał tego robić.

Co o tym myślisz?

Rozpocznij rozmowę, a nie ogień. Napisz z życzliwością.

Wyślij komentarz