6 krajów, w których chwasty są legalne i chcielibyśmy spędzić miesiąc 4/20 zamkniętych w jednym z nich
Oto dobra wiadomość dla wszystkich palaczy. Kolejny kraj został dodany do listy krajów, w których palenie marihuany nie grozi karą. „Jest miesiąc 4/20 i jakich dobrych wiadomości możemy się spodziewać, prawda?
W Libanie parlament zatwierdził legalizację uprawy konopi. We wtorek, tj. 21 kwietnia, parlament przyjął projekt ustawy, która legalizuje uprawę konopi w Libanie do użytku medycznego i przemysłowego, ponieważ krajowa gospodarka balansuje na krawędzi upadku.
Tak, teraz możesz się tam dostać, także wśród innych krajów.
Chociaż zamknięcie w naszych domach jest do bani, ze względu na rygorystyczne środki blokujące koronawirusa, ale nadal, aby wiedzieć, że mamy tak wiele krajów, do których możemy polecieć, kiedy i kiedy blokada się kończy, aby uzyskać powszechne poczucie wolności oświetlenia jeden na zewnątrz, bez żadnych zahamowań, jest niesamowity.
W rzeczywistości jest mnóstwo krajów, w których marihuana została zalegalizowana, zdekryminalizowana lub po prostu włączona do głównego nurtu społecznego na tyle, że nawet jeśli technicznie trochę łamiesz prawo, nikt nie będzie ci tym przeszkadzał. Wierz nam na słowo
Oprócz Libanu przyjrzyjmy się 5 innym krajom, w których palenie marihuany nie wyląduje za kratkami:
1. Kanada
W rzeczywistości Kanada zalegalizowała rekreacyjną marihuanę w 2018 roku. Plantatorzy mogą uzyskać licencję od rządu federalnego, a następnie poszczególne prowincje określają sposób dystrybucji i sprzedaży produktu. Jednak rząd nie reklamuje go ani nie promuje.
jakie buty nosić na wędrówki
Tak więc Kanada powinna być następna na twojej liście.
dwa. Jamajka
Jamajka to kolejne super chłodne miejsce, w którym można je zapalić. Od 2015 roku zdekryminalizowali marihuanę, a jeśli jesteś rastafarianinem, możesz używać nieograniczonych ilości bez żadnych konsekwencji.
Cóż, ich publiczny wizerunek konsumowania ganji na arenie międzynarodowej jest zwykle kulturowo powiązany z muzyką rastafari i reggae.
3. Ekwador
Ciekawostką o Ekwadorze jest to, że jest to jeden z krajów „chłodniczych”, jeśli chodzi o politykę dotyczącą marihuany / chwastów.
Chociaż nadal nielegalne jest jej uprawianie i sprzedawanie, jeśli chodzi o użytek własny, jesteś cool, o ile nie przekroczysz 10 gramów. Czy to nie jest fajne?
Cztery. Urugwaj
Bez dwóch zdań, jest to pierwszy kraj, który obudził, zalegalizował marihuanę dla osób w wieku 18 lat i starszych. Jednak obowiązkiem ludzi jest upewnienie się, że oficjalnie zarejestrują się w rządzie, zanim zaczną kupować, sprzedawać lub uprawiać.
Od 2017 roku w Urugwaju można kupić trawę komercyjną w zwykłych starych aptekach. Cóż, nie myliłbym się, mówiąc, że to jest przyszłość, której chcą liberałowie.
29-letni Vaibhav, który pracuje w call center w Gurgaon, uważa, że taki powinien być styl życia także tutaj, w Indiach. Mimo że nie jest to zalegalizowane w Indiach, ludzie nadal lubią trawę w domu lub na spotkaniach towarzyskich, o ile nie przeszkadza im to.
deep web - ludzki eksperyment
Jako kraj robimy postępy w wielu dziedzinach i uważam, że jest to jeden szczególny obszar, w którym nasz kraj powinien poważnie potraktować liberalne podejście! W rzeczywistości to też przyniosłoby nam wielu turystów. Mówiąc o radzeniu sobie z blokadą, powiedział, że tym razem nie mogłem nawet się zebrać z powodu nagłej blokady, a nawet gdybym to zrobił, nie byłoby możliwe palenie w domu z powodu konserwatywnych zasad domowych, mówi Vaibhav .
5. Holandia
Chociaż marihuana jest legalna do palenia w kawiarniach w Holandii już od kilku lat, uprawa jest nielegalna. Jednak w 2017 roku ustawa o częściowej legalizacji uprawy marihuany pokazała, że kraj ten może zmierzać do pełnej legalizacji, co jest doskonałą wiadomością dla wielu, wielu obywateli, którzy lubią trochę się odurzyć.
Inny 20-letni student z Noidy powiedział: „Ponieważ mieszkam sam, mogę palić, kiedy tylko chcę. Po prostu upewniam się, że sąsiedzi się o tym nie dowiedzą, bo wiesz, jak konserwatywne jest nasze społeczeństwo. Byłoby naprawdę fajnie, gdyby zalegalizowali to tutaj w celach rekreacyjnych. W międzyczasie mam nadzieję, że blokada dobiegnie końca, gdy skończy mi się zapas.
Zapalona palacz, która została matką z Delhi, powiedziała: „Kiedyś byłem hardkorowym palaczem podczas moich wczesnych lat studiów i życia zawodowego do tego stopnia, że się uzależniłem. Marihuana uzależnia. Świat zawsze wydawał się lepszy z workiem z trawą.
Jednak po tym, jak zostałam matką, oczyściłam się. Nie było mowy, abym to kontynuował. Moja opinia zmieniła się na przestrzeni lat i myślę, że nie należy jej zalegalizować w Indiach, ponieważ wtedy sytuacja wymknie się spod kontroli.
Cóż, daj nam znać, co myślisz w sekcji komentarzy, czy marihuana powinna zostać zalegalizowana w Indiach.
Co o tym myślisz?
Rozpocznij rozmowę, a nie ogień. Napisz z życzliwością.
Wyślij komentarz