Hollywood

7 razy filmowcy sprowadzili martwych aktorów przez CGI

Witamy w przyszłości. Patrząc z perspektywy czasu, lata 2010 przyniosły szereg efektów specjalnych, które zaskoczyły widzów, a nawet samych filmowców.



Ponieważ kina 3D wcześnie weszły do ​​głównego nurtu na całym świecie, filmowcy wyraźnie popchnęli ustawę, aby wrażenia z oglądania filmów były bardziej wciągające niż kiedykolwiek - ale jest jeden trend tej dekady, który wiąże się z poważnymi wyzwaniami twórczymi, prawnymi, a nawet etycznymi. w miarę zbliżania się technologii do rzeczywistości - wskrzeszania gwiazd Hollywood po ich śmierci.

Oto niektóre z najbardziej kultowych i niesamowitych występów dekady z całego grobu.





Carrie Fisher - Star Wars: Rise Of Skywalker

Filmowcy sprowadzili martwych aktorów za pośrednictwem CGI

Po nagłej śmierci Fishera w wieku 60 lat reżyser J.J. Abrams został zmuszony do zmiany ostatecznego scenariusza Gwiezdnych Wojen i pracy z nieużywanym materiałem z głównej strzelaniny The Last Jedi. Rezultatem była szokująco dokładna reprodukcja aktora, na widok której kilku fanów było wzruszonych i uradowanych - dając jej odpowiednie pożegnanie po ponad 40 latach bycia ulubioną wojowniczą księżniczką galaktyki.



Paul Walker - Wściekli 7

To może być właśnie ten, od którego zaczęły się wszystkie, jeśli myślę o 2015 roku. Po tym, jak Walker zginął tragicznie w wypadku samochodowym w 2013 r., Jego bracia wkroczyli wraz z innymi, aby użyć kombinacji CGI i śledzenia ruchu, aby ożywić ulubieniec fanów na ostatnią przejażdżkę - prowadzący do najbardziej (nieoczekiwanie) emocjonalnej sceny w serii, która zwykle słynie z szybkich wyścigów i sekwencji walk.

Philip Seymour Hoffman - Igrzyska śmierci: Kosogłos - część 2

Twórcy filmowi sprowadzili martwych aktorów za pośrednictwem CGI

Jeden z najbardziej utalentowanych aktorów w serii Hunger Games, śmierć Hoffmana w połowie drugiego filmu, stanowiła serię wyzwań dla reżysera Francisa Lawrence'a - który chciał zatrzymać nagrodzonego akademią aktora w filmie bez użycia CGI. Odpowiedź? Trochę sprytnego, dyskretnego dostosowania scenariusza i umieszczenia kamery.



Brandon Lee - The Crow

Prawdopodobnie jeden z najstarszych przykładów wskrzeszenia CGI na tej liście, otrzymuje specjalne wyróżnienie za to, że jest jedną z najbardziej tragicznych, ale interesujących historii w hollywoodzkim handlu kaskaderskim. Brandon Lee, syn Bruce'a Lee, został postrzelony niemal z bliska z Magnum .44 z powodu fatalnego błędu zespołu efektów specjalnych. W desperacji, aby uratować film, reżyser obsadził podwójny kaskader Lee w kilku pozostałych zdjęciach do filmu. Tym samym kaskaderem jest Chad Stahelski - człowiek stojący za słynną już serią Johna Wicka.

Peter Cushing - Łotr 1: Gwiezdne wojny - historie

W kolejnym wskrzeszeniu Gwiezdnych Wojen, tym razem Ciemna Strona miałaby przywrócić do życia jednego z jej najbardziej znanych złoczyńców - Grand Moffa Tarkina. Oryginalnie grana przez weterana brytyjskiego aktora Petera Cushinga, postać została wskrzeszona dzięki staraniom innego znanego z BBC i brytyjskiego teatru, Guya Henry'ego - ponad dwadzieścia lat po śmierci tego pierwszego.

Jestem pewien, że do głowy przyszło Ci już małe pytanie - filmy są w porządku, ale co z reklamami?

Audrey Hepburn

Nic dziwnego, że kapitalizm wygrał tutaj dzień i to nie tylko z nikim, ale z niektórymi z największych filmowych postaci XX wieku.

Jest taka reklama czekolady z Audrey Hupburn, ponad 20 lat po jej śmierci:

Jasne, obaj jej synowie podpisali na to zgodę - ale to sprawia, że ​​zastanawiasz się nad etycznymi konsekwencjami posiadania podobizny zmarłej osoby. Czy Hepburn zgodziłaby się to zrobić, gdyby żyła? Czy ona w ogóle lubi ciemną czekoladę?

Nigdy nie będziemy wiedzieć.

Bruce Lee

Wskrzeszenie Hepburna, choć nieco na przeszkodzie, wymagało ponad roku żmudnej pracy od studia CGI do ukończenia. O wiele bardziej pechowa była jednak twarz legendy sztuk walki Bruce'a Lee - który, szczerze mówiąc, nie miał najlepszego portretu na ekranie w ostatnich latach.

Nie jest to jednak nic nowego - producenci whisky Johnnie Walker używali persona CGI Bruce'a, aby w zasadzie sprzedawać whisky, jednocześnie wygodnie ignorując, że mężczyzna był surowym abstynentem.

Nie wspominając o tym, że CGI jest tutaj, delikatnie mówiąc - zgodne z chińskimi standardami.

Z legendą filmową Jamesem Deanem, który ma pojawić się ponownie w przyszłym roku, być może zobaczymy jeszcze więcej tych epizodów z zaświatów, gdy wkroczymy w lata 2020.

Czy to jest przerażające czy fajne? Porozmawiaj z nami w komentarzach!

Co o tym myślisz?

Rozpocznij rozmowę, a nie ogień. Napisz z życzliwością.

jaki jest właściwy sposób rozpalenia ognia
Wyślij komentarz