Oto, co dzieje się z kruczoczarnym iPhonem 7 po 2 miesiącach bez używania etui
Kiedy Apple ogłosił wersję iPhone'a 7 i iPhone'a 7 Plus w kolorze Jet Black, spotkało się z wielkim aplauzem i pochwałami. Ludzie byli źli, ponieważ nie mogli dostać w swoje ręce wersji Jet Black iPhone'a 7. Wygląda absolutnie pięknie, a błyszczące lustrzane wykończenie stworzyło efekt, który sprawił, że iPhone 7 wyglądał tak, jakby nie miał ramek ani ramek. Niestety, proces produkcji wersji Jet Black był skomplikowany, a dostawa była ograniczona i ograniczona przez miesiące.
To prawda, wiele osób było wtedy wściekłych, ale gdyby dziś spojrzeli na Jet Black iPhone 7, prawdopodobnie odetchnęliby z ulgą. Najlepszą rzeczą w wersji Jet Black jest też najgorsza rzecz w telefonie. To naprawdę sprowadza się do wykończenia telefonu. Nawet Apple postarało się opublikować zastrzeżenie, że telefon z błyszczącym wykończeniem jest podatny na zarysowania. Zastrzeżenie brzmi następująco:
Wykończenie na wysoki połysk kruczoczarnego iPhone'a 7 uzyskuje się dzięki precyzyjnemu dziewięciostopniowemu procesowi anodowania i polerowania. Jego powierzchnia jest równie twarda jak innych anodyzowanych produktów Apple, jednak jej wysoki połysk może wykazywać drobne mikrootarcia podczas użytkowania. Jeśli martwisz się tym, sugerujemy użycie jednego z wielu dostępnych etui do ochrony iPhone'a.
Chociaż zastrzeżenie było dość wyraźne, wiele osób zignorowało ostrzeżenie i nadal kupowało błyszczącego iPhone'a 7. Wiele osób chciało pochwalić się błyszczącą funkcją i odmówiło używania go z etui ochronnym. Użytkownik Reddit udostępnił zdjęcie swojego Jet Black iPhone 7 po używaniu go przez 2 miesiące bez osłony ochronnej, a poniższe zdjęcie pokazuje, jak źle może się stać.
co ma najwięcej kalorii na gram
Użytkownik Reddita zauważył w swoim poście, że zarysowania na wykończeniu Jet Black są zauważalne tylko pod pewnymi kątami względem światła. Telefon nadal wygląda świetnie pod różnymi kątami iz dala od jasnego światła.
Gdyby tylko istniał sposób, w jaki Apple mógłby uczynić go trwałym. Hmmm…
Co o tym myślisz?
Rozpocznij rozmowę, a nie ogień. Napisz z życzliwością.
Wyślij komentarz
