Wyznania

Co się dzieje, gdy dziewczyna zaczyna cieszyć się swoim samotnym życiem

16-letnia ja nie umiała kochać nieznajomego, a 10 lat później zapomniałem, jak kochać siebie. Od tak dawna chętnie oddawałem pilota swoich emocji w niepowołane ręce.



Historia zawsze zaczynała się tak, jakby była romantycznym filmem z Bollywood. Był tam facet, którego poznałem podczas podróży. Był jeszcze jeden, który był moim starym kolegą z klasy. Potem spotkałem innego chłopca, który był złym facetem, ale zmienił się w dobrego faceta. Był też chłopiec, który był zbyt nieśmiały, by przyznać się do swojej miłości. A potem poznałem mojego starego najlepszego przyjaciela i tak dalej… Wszystkie historie były różne, ale ich fabuła była taka sama.

Nie miało znaczenia, ile razy walczyłem sam, by ocalić związek. To, co uszczypnęło, to świadomość, że moje serce pękało za każdym razem, gdy wybrałem sobie nieznajomego.





jak długo trwa 4-milowa wędrówka

Za każdym razem, gdy moje serce manipulowało kłamstwem, aby było to akceptowalne, zdradzałem swoją duszę, mój rozwój i samą definicję miłości. Jednak za każdym razem, gdy powiedziałem wystarczająco dużo, znalazłem kolejną historię miłosną czekającą na mnie w drzwiach, tylko po to, by przypomnieć mi, żebym ponownie wybrał siebie zamiast obcego.

Czy w końcu wybrałem siebie? Tak, zajęło to dużo czasu, ale tak było! Czytaj dalej, powiem ci, jakie to uczucie, jak większość dziewczyn czuje się, gdy zaczynają cieszyć się byciem singlem.



Znalazłem jasność

Co jest ważniejsze - myśli o mojej przeszłości czy medytacji? Mój spokój psychiczny. Co uszczęśliwi moich rodziców - mój sukces czy moje historie? Moje dobre samopoczucie. To poczucie wolności, dzięki któremu chcę się rozwijać, jest niesamowite. szczęśliwa dziewczyna w parku© iStock

Stałem się bardziej aktywny

Moje smutne myśli przyniosły mi tylko wypadanie włosów, więc przeszedłem na aktywny tryb życia. Zacząłem chodzić na spacer, potem powoli zacząłem biec. Dobrze było wypłukać toksyny. Uświadomiłam sobie, jak zainwestowanie 30 minut w moje ciało może sprawić, że poczuję się tak dobrze. Zacząłem nazywać to mądrą inwestycją.

młoda dziewczyna pracuje na laptopie© iStock



Zmieniłem moje priorytety

Kiedy zacząłem więcej inwestować w moje cele, pomogli mi się rozwinąć. Kiedy zacząłem spędzać czas z rodziną, ujawnili mi swoje serca. A kiedy zacząłem o siebie dbać, jarzyłem się. To jest bezcenne.

Doświadczyłem nowego przebudzenia. Od roślin po karierę, zacząłem szukać wzrostu we wszystkim, zacząłem rejestrować swoje postępy i stały się to najbardziej produktywnymi nawykami w moim życiu.

dwie szczęśliwe dziewczyny, malowanie w parku© iStock

Odkryłem na nowo kreatywność

Moja siostra i ja kochamy wzgórza. Więc w jedno z moich urodzin pojechaliśmy do Manali. Około 21 wieczorem, gdy moja siostra poszła spać, wyszedłem na balkon. Właśnie tę chwilę doceniałem czyste niebo, niezliczone gwiazdy i szum rzeki.

Nagle zacząłem dostrzegać spadające gwiazdy. Nie jeden, nie dwa… po prostu spadały przez całą noc. Czułem się taki szczęśliwy, taki wyjątkowy i taki zainspirowany. Podniosłem pióro z czarnym tuszem i zacząłem tworzyć grafikę. To był moment, w którym po latach na nowo odkryłem swoją kreatywność.

Zdałem sobie sprawę, jak cały wszechświat tak ciężko pracuje, abyśmy czuli się wyjątkowi i czasami redukujemy jego wartość do jednej osoby.


dziewczyna czytająca powieść na plaży© iStock

Zacząłem dodawać wartość do swojego życia

Wszechświat przypomniał mi, że mam tyle rzeczy do nauczenia się, że szczerze nie powinienem mieć czasu na smutek. I nie jestem już nieposłuszny Wszechświatowi.

Wkrótce zacząłem uczyć się wszystkiego, co mogłem dostać w swoje ręce - muzyki, plantacji, pieczenia, psychologii. Szczerze mówiąc, każda wiedza, jaką mogłem zdobyć, wydawała mi się bezcenna.

rodzaje węzłów i zastosowania

dziewczyna patrząc na nocne niebo© iStock

Stałem się świadomy

Większość odpowiedzi na temat życia obraca się wokół świadomości i życia w teraźniejszości, niezależnie od tego, jak niszczące lub ekstatyczne jest to. Medytacja i metafizyka pomogły mi osiągnąć ten duchowy wzrost.

Kiedy nauczyłem się uspokajać umysł poprzez medytację (choć nie codziennie), rzeczy, które mogłem robić dzięki wizualizacji, stały się nie do opisania. Mogłem przeżywać chwile aha (są to nagłe momenty wglądu, na wypadek, gdybyś się zastanawiał). Zacząłem dzielić się piękną energią z otaczającym mnie światem, zacząłem lepiej łączyć się ze sobą i innymi i to było dobre.

Przestałem obwiniać innych, przejąłem odpowiedzialność za swoje decyzje i wróciłem do lepszego życia.


matka i córka ciesząc się, relaksując i medytując razem© iStock

Przyszedłem bliżej mojej rodziny

Zacząłem być bardziej dostępny emocjonalnie dla mojej siostry i matki i czułem, że moje niebo jest zawsze na ziemi.

Wyczyściłem nasze stare gry z kurzu, kupiłem nowe i bawiłem się z rodziną. Cała miłość, której potrzebowałem, była właśnie tam. Zawsze tam był, po prostu go nie widziałem.

szczęśliwa dziewczyna leżąca na kanapie i czytająca powieść© iStock

Zaciekawiło mnie

Wiedza jest najbardziej atrakcyjną rzeczą i jest wszędzie. Zacząłem czytać książki, które są pięknie napisane. Przeczytaj What I Know For Sure autorstwa Oprah Winfrey i The Art of Thinking Clearly autorstwa Rolfa Dobellego, jeśli sam jesteś czytelnikiem.

Zaciekawiło mnie kultury, których nie mogłem doświadczyć. Zacząłem obserwować wzorce życia, zgłębiać metafizykę.

Nie mówię zbyt wiele, więc zacząłem dostrzegać szczegóły ludzkiego zachowania. Prawdę mówiąc, nigdy się nie nudzę.

jak przestać się obcierać między pośladkami
szczęśliwa dziewczyna w kapeluszu santa© iStock

Wreszcie zakochałem się w sobie

Jestem bohaterem, jestem bohaterką i nigdy nie opuszczę swojego boku, ponieważ uwielbiam to, jak bezinteresowna, miła i opiekuńcza jestem, kiedy jestem sobą. To błogosławieństwo być ze sobą i czuć się kompletnym, a nie samotnym.

© iStock

Podsumowanie

Miłość to wyraz, który zmienia się w chwili, gdy ją kontrolujesz. Czasami ufamy niewłaściwym ludziom i to jest w porządku. Wszyscy musimy dźwigać swoje krzyże, lekcje do nauczenia.

Życie w pojedynkę nie oznacza, że ​​nie jesteś wystarczająco dobry, to znaczy, że jesteś wystarczająco silny, by kochać siebie i innych.

Czy sie zgadzasz? Czy jesteś w stanie kochać i akceptować swoją samotność?

Dowiedz się więcej.

Co o tym myślisz?

Rozpocznij rozmowę, a nie ogień. Napisz z życzliwością.

Wyślij komentarz