5 powodów, dla których nie masz mięśni brzucha pomimo ćwiczeń
Posiadanie zabójczego sześciopaku to pragnienie wielu, ale w rzeczywistości osiągane przez niewielu. Często zdarza się, że wyniki nie są tak imponujące, jak ilość pracy, jaką wkładasz, aby wyrzeźbić te mięśnie brzucha. Oto 5 powodów, dla których ponosisz porażkę.
Pracujesz z nimi codziennie

Wielu facetów atakuje mięśnie brzucha i ćwiczy je każdego dnia! Cóż, to nie przyniesie żadnych rezultatów. Skład mięśni brzucha nie różni się od pozostałych mięśni. Co oznacza, że oni też muszą odpocząć. Daj każdemu mięśnie 48-72 godziny odpoczynku - czyli co najwyżej mięśnie brzucha co drugi dzień.
Próbujesz zrzucić tłuszcz z brzucha przez brzuszki

Nie uzyskasz mięśni brzucha, trenując je codziennie. Jeśli myślisz, że ćwicząc mięśnie brzucha, stracisz tłuszcz z brzucha, naprawdę musisz mieć rację. Twoje mięśnie brzucha zaczną się pojawiać dopiero wtedy, gdy Twoje ciało zacznie w całości tracić tłuszcz. Uderz mocniej cardio i wypróbuj trening interwałowy o wysokiej intensywności, aby zrzucić całą tkankę tłuszczową.
Twoja dieta jest niespójna

Trudno jest trzymać się diety, ale z drugiej strony potrzebujesz sześciopaku zabójcy, prawda? Mięśnie brzucha są najtrudniejsze do pokazania, ale jako pierwsze. Jeśli stosujesz dietę i działa, trzymaj się jej, aż zobaczysz strzępy. Zdradzaj posiłki nawet raz w tygodniu zawiodą twoją ciężką pracę.
Nie trenujesz swoich mięśni brzucha z ciężarami

Tak, odważniki. Podobnie jak każdy inny mięsień, jeśli chcesz, aby mięśnie brzucha rosły i strzępiły się, musisz włożyć te płytki. Używaj hantli i talerzy i staraj się wykonywać mniej powtórzeń z większym ciężarem. Różnica będzie w dużej mierze widoczna.
Nie oddychasz prawidłowo

Oddychanie jest często pomijane podczas ćwiczeń brzusznych. Niewłaściwe oddychanie wypycha żołądek, zmuszając ścianę brzucha do wystawania. Spróbuj wdychać powietrze leżąc na plecach i wydech podczas zwijania się. Zrób wydech, wciągając mięśnie brzucha!
Zdjęcie: © Musclemania (zdjęcie główne)
Co o tym myślisz?
Rozpocznij rozmowę, a nie ogień. Napisz z życzliwością.
Wyślij komentarz