Hollywood

4 powody, dla których zwiastun „Transformers War For Cybertron: Siege” cieszy się z premiery 30 lipca

Zwiastun pierwszego rozdziału długo oczekiwanego TRANSFORMERS: WAR FOR CYBERTRON TRILOGY pojawił się w sieci kilka dni temu i jest odświeżającym odejściem od filmów akcji na żywo, z którymi współcześni fani kojarzą tę serię. Netflix postanowił potraktować starszych fanów trylogią anime, której pierwszy rozdział zadebiutuje 30 lipca 2020 roku.




Nowy zwiastun jest pełen wybuchowej akcji i nawiązuje do niektórych Autobotów i Decepticonów z czasów powstania serii. Ale to tylko wierzchołek góry lodowej. Oto 5 powodów, dla których nie możemy się doczekać trylogii






Niezwykle szczegółowa animacja

© Netflix i Hasbro we współpracy z Rooster Teeth © Netflix i Hasbro we współpracy z Rooster Teeth




Kiedy Hasbro pierwotnie wymyślił linię zabawek dla Transformers, niewiele wiedzieli, że wybuchnie, gdy stanie się tak ogromną serią rozrywkową. I chociaż nie można zaprzeczyć, że filmy akcji na żywo były gratką dla fanów, nic nie przebije starej animacji, która bardziej przypomina figurki. Godne pochwały jest nie tylko podobieństwo do linii zabawek, ale także dbałość o szczegóły - od zadrapań i uszkodzeń na zbroi po ruch transformatorów, wszystko wygląda i przypomina zabawki, co starsi fani z pewnością docenią.


Harmonogram zniszczenia

Netflix i Hasbro we współpracy z Rooster Teeth © Netflix i Hasbro we współpracy z Rooster Teeth




TRANSFORMERS: WAR FOR CYBERTRON TRILOGY: SIEGE rozpoczyna się w ostatnich godzinach wyniszczającej wojny domowej między Autobotami i Decepticonami. Optimus Prime i Megatron chcą ocalić swój świat i zjednoczyć swoich ludzi, ale tylko na własnych warunkach. Próbując zakończyć konflikt, Megatron jest zmuszony rozważyć użycie Wszechsparka, źródła wszelkiego życia i mocy na Cybertronie, do sformatowania Autobotów, jednocząc w ten sposób Cybertron. Zapewniamy, że będzie to krawędź wypełnionej akcją kolejki górskiej, a nawet Autoboty wyglądają na bardziej gotowe do walki niż kiedykolwiek.


DUŻO Autobotów

jak wygląda trucizna

Nowy zwiastun serii „Transformers” przygotował nas do premiery © Netflix i Hasbro we współpracy z Rooster Teeth


Oprócz zwykłej armii Autobotów i Decepticonów, do których jesteśmy przyzwyczajeni w filmach, widzimy przebłysk wielu martwych, pozbawionych głowy Autobotów z wypływającą z nich czarną materią podobną do Energonu. Mogłem dostrzec Sideswipe, Ratchet, Mirage, Hound i Ultra Magnus, żeby wymienić tylko kilka.


Tajemnicza legendarna postać

Nowy zwiastun serii „Transformers” przygotował nas do premiery © Netflix i Hasbro we współpracy z Rooster Teeth


Najbardziej podekscytowała mnie sekwencja zamykająca zwiastun. A jeśli wierzę, że to jest to, wszyscy fani czekają na kulminację. Pod koniec przyczepy grupa Decepticonów rozbija się, gdy gigantyczna struktura przypominająca pazury wydaje się wyłaniać z dołu. Najprawdopodobniej będzie to Autobot Omega Supreme, który jest transformatorem tytanów i może łatwo zmienić sytuację na korzyść Autobotów. Ponadto, ogromna nowa zabawka wydana z okazji War for Cybertron Trilogy - Siege skupia się na oryginalnym gigantycznym Transformerze z serii.

Co o tym myślisz?

Rozpocznij rozmowę, a nie ogień. Napisz z życzliwością.

Wyślij komentarz